Niedługo najpewniej kolejny lockdown, więc zanim nas pomykają (w domach) chciałem jakoś miło zamknąć sezon, tym bardziej, że prognoza zapowiadała bezchmurne niebo nad całymi Beskidami. Każdy kierunek wydawał się dobry w tych okolicznościach, a wybór padł na Beskid Żywiecki, konkretniej na Małą Babią ze względu na widoki, na fakt, że dzieci nie chciały jechać, więc można było wybrać się na trasę nieco dłuższą, niż z nimi, wreszcie dlatego, że na niej nigdy nie byłem.

Zawoja Markowa
Zawoja Markowa
Zawoja Markowa
Zawoja Czatoża
Wejście do BgPN
BgPN, w końcu moja bramka wjazdowa 🙂

Trasa najkrótsza mnie nie interesowała, dlatego postanowiłem, że punktem startowym będzie Zawoja Markowa, ale nie pójdę prosto zielonym na Markowe Szczawiny, a będę nim wracał. Na Małą Babią poszedłem naokoło – najpierw niebieskim szlakiem do Czatoży, skąd najpierw żółtym, a następnie czarnym szlakiem na Jałowcową Przełęcz. i Jałowcowy Garb (1 017 m) oraz Żywieckie Rozstaje. Dalej moja trasa łączyła się na krótkim odcinku z Głównym Szlakiem Beskidzkim, ale ten na Żywieckich Rozstajach trawersuje w stronę Markowych Szczawin, podczas gdy niebiesko-zielonym odcinkiem podchodzę już na szczyt.

BgPN
Podejście na Jałowcowy Garb
Diablak z dalsza
Beskidy
Widok na Beskid Żywiecki i Śląski
Beskid Żywiecki

Po niecałych 3 godzinach od wyjścia z Markowej zdobyłem swój cel, tzn. Cyl. Mała Babia z miejsca dołączyła do moich ulubionych miejsc w górach. Za sobą (od zachodu) miałem panoramę Beskidu Śląskiego z Pasmem Baraniej Góry na czele, nieco bardziej na południe Beskid Żywiecki z grupą Romanki i masywem Pilska. Nieco bardziej na północ od Skrzycznego z kolei widać Kotlinę Żywiecką, a nad nią Pasmo Magurki Wilkowickiej Beskidzie Małym. Ja zrobiłem sobie piknik kawowo-czekoladowy z widokiem na Orawę po stronie słowackiej i panoramę Tatr w oddali.

Mała Babia Góra, Cyl, 1 517 m n.p.m.
Mała Babia Góra (Cyl)
Beskid Żywiecki
Babia Góra i Tatry
Mała Babia Góra, widok na Przełęcz Brona i Diablak

A tymczasem Królowa Beskidów wołała “chodź tu do mnie!” Zanim zszedłem do Przełęczy Brona już wiedziałem, że jej nie odmówię. Przy tej pogodzie i widoczności, grzechem było nie skorzystać z zaproszenia. Wychodziło mi, że jeśli nie zasiedzę się za bardzo, zdążę przed zmierzchem nie tylko do schroniska na Markowych Szczawinach, ale i na parking w Markowej. Miałem zresztą czołówkę na wypadek gdyby coś poszło nie tak. Zdecydowana większość turystów już schodziła w stronę przełęczy i schroniska, ale było jeszcze sporo czasu.

Przełęcz Brona
Przełęcz Brona
Widok na pasmo Policy – Mosorny Groń (widoczny stok narciarski), Cyl Hali Śmietanowej i Polica.
Babia Góra
Mała Babia Góra
Diablak
Diablak

Jak na możliwości Babiej, na szczycie było tego dnia praktycznie bezwietrznie, ciepło i przyjemnie. Na górze byli jeszcze oczywiście turyści, ale nie było już tłoczno. Można było tylko przycupnąć i napawać się widokami, którymi raczyła Królowa Beskidów w tę piękną listopadową niedzielę.

Panorama
Babia Góra, krzyż
Panorama Tatr
Babia Góra Szczyt
Babia Góra, Diablak, 1 725 m n.p.m.
Babia Góra, szczyt
Babia Góra, Diablak
Babia Góra, pustoszejący szczyt
Panorama Tatr z Babiej Góry

Ostatnie spojrzenia na otaczające widoki, cienie coraz dłuższe… Trudno trzeba spadać. Zejścia na Przełęcz Brona i na Markowe Szczawiny nie ma co opisywać. Jeżeli przed nami lockdown, to dzisiejsza trasa to był idealny wybór na zamknięcie sezonu. Królowa Beskidów, Babia Góra, a właściwie Babie Góry, była bardzo gościnna.

Widok na Tatry
Przełęcz Brona
Beskid Żywiecki
Przełęcz Brona
Przełęcz Brona, słońce jeszcze niżej
Schronisko na Markowych Szczawinach
Schronisko na Markowych Szczawinach

Schronisko na Markowych Szczawinach odwiedziłem na krótką chwilę, kawa, batonik, pieczątka i idziemy dalej. Kasa biletowa BgPN już była zamknięta, parking opustoszały.

Zejście w stronę Zawoi
Wejście do BgPN
Zawoja Markowa, wejście (dla mnie wyjście) do BgPN

Jałowcowy Garb, 1 017 m n.p.m., Beskid Żywiecki

Mała Babia Góra (Cyl), 1 517 m n.p.m., Beskid Żywiecki

Babia Góra (Diablak), 1 725 m n.p.m., Beskid Żywiecki

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kategorie