Sanko-hiking na Rysiankę i Lipowską (dla Kuby sanki, dla mnie hiking).
A jednak udało się chłopaków jeszcze namówić na spacer. Dla Krzysia czterdziesty, a dla Kuby dwudziesty górski spacer.
Jesienny spacerek przez Cygański Las na Kozią Górę.
Pierwszy, ale na pewno nie ostatni wypad w Bieszczady.
Drugie w tym roku wejście na Magurkę. Tym razem rodzinnie i nowym szlakiem.
Pogoda nie rozpieszcza, wiec tylko krótki spacer na Cienków.
Dla mnie bomba! Reszta nieco narzekała na długość trasy z dziećmi w tak upalny dzień...
Upalna sobota z palącym słońcem i rodzinną wycieczką na Błatnią nowym szlakiem
Sezon dla dzieci ponownie otwarty, tym razem wejście na Klimczok niebieskim szlakiem ze Szczyrku
Podzieleni na dwie drużyny zdobywamy jednocześnie Beskid Śląski i Żywiecki